5 lip 2016

Soy Luna i Violetta..


Coraz więcej można słyszeć o tym, że Soy Luna to zwykła podróba Violetty. W tym poście chciałabym Wam przybliżyć podobieństwa i różnice w serialach. Dlaczego mimo to warto oglądać, czemu osądza się to mianem ,,drugiej Violetty".. Zapraszam!



Violetta była fenomenem. Serial o utalentowanej nastolatce która wręcz za dużo marzyła, tańczyła i śpiewała. Dużo miłości, przyjaźni. Nikt nie spodziewał się, że serial będzie miał tylu fanów. Po 3 latach cudownej przygody, nastąpił koniec, jednak nie każda V-lover umiała się z nim pogodzić. Teraz na anteny wchodzi Soy Luna.

Podobieństwa:                                                                                                                        

- Muzyka (jednak uważam, że teraz każdy serial Disneya się o nią wzbogaca)
- Serial oryginalnie jest w wersji hiszpańskiej
- W ,,służącej" domu w którym mieszka Luna, zakochuje się ktoś (Tak jak z Olgą i Ramallo)
- Intro i Outro jest bardzo podobne, jednak zmieniony został styl
- Książki z serialu również są takie same
- Zdjęcia promocyjne
W sumie, można jeszcze trochę podobieństw znaleść. A czym się różnią?

Różnice:                                                                                                                                  

- Motyw przewodni. Jak Violetta motywowała oglądających w kierunkach muzycznych, tak dzięki      Soy Lunie coraz więcej fanek jeździ na wrotkach
- Styl Luny
- ,,Miejscówki bohaterów"
- Niektóre szczegóły się różnią
- Piosenki nie przypominają tych z Violetty
- To o czym marzy Luna również nie łączy się z bohaterką starego serialu
Na prawdę długo by wymieniać, ale nie zadrabniajmy tego w szczegóły.

Podsumowanie                                                                                                                       

Soy Luna zawiera podobieństwa jak i różnice pomiędzy Violettą. Wynikają one z tego, że oba seriale są produkowane przez tą samą firmę, Disney. Uważam, że jeśli Violetta wam się spodobała, Soy Luna na pewno też przypadnie do gustu. Otwórzcie się i zobaczcie, że warto! 

Zdjęcia promocyjne - Soy Luna i Violetta                                                                          








Co o tym myślicie? Napiszcie w komentarzach!







6 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na post. Tak jak wspominalas są między tymi serialami podobieństwa i mowie tu np. O tym iz obie, główne bohaterki maja pasje, bohaterzy tancza i śpiewają. Co do książek to się nie zgodze. Tatuaże zostały wydane z Violetty, Soy Luny (to oczywiste) ale również z Autami, Kraina Lodu, Zwierzogrodem, Gdzie jest Dory itd. Sekretbik oprócz tych dwóch seriali jest również z Kraina Lodu. Za kulisami z Następców, Modne Dodatki z Kraina Lodu, Minnie. Akturat tutaj są różne serie z seriali Disneya, wiec to jako podobiensti nie można uznać, ale to tylko moje skrotmne zdanie. Co do reszty faktów, które umiescilas w poście się zgodze, zwlaszacza z intrem i outrem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest wiele podobieństw jak i różnic. Uwielbiam Violettę a za Soy Luną nie za bardzo przepadam jednak ją szanuje. Jedyny powód dla którego minimalnie mnie interesuje to Ruggero który gra w niej. jeśli chodzi o oba seriale to jak dla mnie SL jest taka jakby sztuczna... Uważam tak ponieważ przed premierą serialu w Polsce na rynku już można było znaleźć książkę z jej motywem, a zaraz po premierze 1 odcinka to była fala rzeczy. Książki, zeszyty, tatuaże plakaty, gazety po protu multum! Z Violettą było nieco inaczej. Nie było takiego sztucznego natłoku. Wydaje mi się że Disney za bardzo chce by serial Soy Luna został od razu fenomenem i osiągnął taki sukces jak Violetta. Dlatego nie przepadam za tym serialem. Jeśli chodzi o podobieństwa to SL jednak różni się niż serial ale też bardzo przypomina co nie każdemu się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram Julia Grzesiak.
    Książki zostały wydane tak jak wspominała np.z innych bajek i filmów. Wiec tak samo się nie zgadzam co do tego. Ale reszta okej. Mi SL bardzo sie podoba.
    + mam jeszcze jedno podobieństwo
    W V violetta w swoim pokoju miała zdj swojej mamy i Germana a w SL Sharon ma takie same zdj w salonie znaczy miała.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię oby dwa seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oby dwa seriale kocham i tak pozostanie, a Ruggero to mój crush pozdrawiam <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja sądzę że to nie jest podróbka Violetta . Na początku myślałam że ten serial ukradł miejsce violettcie ale to nie prawda. Bo w violettcie było tańczenię śpiewanie.A w Soy lunię postawiono na wrotki.Ja osobiście lubię te seriale na tym samym poziomie . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń